Matka Banitka

Matka Banitka

środa, 20 lipca 2016

Należę do osób, które strojem się nie wyróżniają, ale za to dodatkami Uwielbiam niebanalne przedmioty i tak pokochałam rękodzieło. Codziennie towarzyszą mnie ręcznie robione kolczyki, bez nich nie wyobrażam sobie wyjścia z domu, tak jak z pomalowanych rzęs. Wcześniej kupowałam cudeńka na Allegro, a później przeniosłam się na Fb gdzie jest wiele rękodzielników. I tam mam kolczyki robione na szydełku, metodą sutasz czy z drobnych koralików. Ostatnio nawet swoją kolekcję wzbogaciłam o ceramiczne puzzle. Bardzo lubię przedmioty ręcznie robione bo mają duszę. Ktoś musiał włożyć dużo pracy żeby je stworzyć i to właśnie dzięki temu są wyjątkowe



To jest tylko część mojej pokaźnej kolekcji. Znajdują się tutaj kolczyki wykonane metodą sutasz, buteleczki szklane, na szydełku, z koralików, ceramiczne, z papieru wykonane metodą Quilling. Jak by miała pokazać całą moją kolekcję to by mi się na jednym zdjęciu nie zmieściły. Te są moje ulubione. Niebawem przedstawię autorów niektórych prac. Wszystko w swoim czasie.



A to jest moja ulubiona letnia torebka, która mimo tego że mam ją już kilka lat, nadal wzbudza zainteresowanie, czy to w Holandii, gdzie mieszkam, czy w Polsce . Wiele osób mnie pyta, skąd ją mam. Dostałam ją kilka lat temu od mojej przyjaciółki. Została wyprodukowana przez firmę Berkemann ze skóry i drewna. Na podeszwie jest nawet wybity nr 38, czyli akurat mój rozmiar ;)

3 komentarze:

  1. Torebeczka naprawdę oryginalna - u Ciebie pierwszy raz taką widziałam ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ci się podoba. Uwielbiam ją. Dużo osób mnie o nią zaczepia. Niektórzy pytają czy sama zrobiłam z buta torebkę 😄 Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję ci się podoba. Uwielbiam ją. Dużo osób mnie o nią zaczepia. Niektórzy pytają czy sama zrobiłam z buta torebkę 😄 Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń