Matka Banitka

Matka Banitka

środa, 15 lutego 2017

O pewnym wynalazku, bez którego ciężko się obejść

Dziś chciałam Wam opowiedzieć, o pewnym bardzo przydatnym dla mnie wynalazku, bez którego nie mogę się obyć. Gdybym mogła, to bym podziękowała stworzycielowi soczewek osobiście ;)



Wadę wzroku mam od urodzenia, ale została u mnie ona bardzo późno wykryta, jak miałam 10 lat. Od dłuższego już czasu narzekałam na bóle głowy i bardzo często się wywracałam, ale jakoś nikt na początku lat 90-tych nie wpadł na to, że mam wadę wzroku, dowiedziałam się przez przypadek, że na dodatek jest wrodzona.

Dokładnie mam:
- krótkowzroczność (myopia), czyli niezbyt wyraźnie widzę obiekty położone w znacznej odległości. Koryguje się ją poprzez ciągłe noszenie szkieł korekcyjnych zwanych potocznie minusami

- astygmatyzm (niezborność), oznacza to, że kształt oka nie jest idealnie okrągły, lecz w pewnym stopniu owalny. Osoby dotknięte tym schorzeniem mogą się skarżyć na mniejszy kontrast postrzeganego obrazu, skrzywienie linii poziomych lub pionowych. Do korekcji astygmatyzmu stosuje się soczewki toryczne.

Jak to z dzieckiem bywa, najpierw bardzo chciałam nosić okulary, by je potem porzucić. Nie wyszło mi to oczywiście na dobre, wada się pogłębiła, ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie. Zbuntowałam się i nie chciałam nosić okularów. Nie ważne, że musiałam mrużyć oczy by coś przeczytać z tablicy.;) Jak już byłam starsza, przekonałam się do okularów, bo mi coraz gorzej się widziało i miałam coraz bardziej twarzowe oprawki. Jednak męczyło mnie to strasznie, że w lecie tak wiele osób nosi okulary przeciwsłoneczne (wtedy nie było jeszcze korekcyjnych), a ja ślepy kret (jak siebie nazywałam) nie mogę i mi świeci słońce prosto w oczy a w zimie szkła parują, gdy się wchodzi do ciepłego pomieszczenia.

Jako nastolatka marzyłam o operacji, by się raz na zawsze od tej wady wzroku uwolnić, ale jednak cena była dla mnie zaporowa, ponad 4000 na jedno oko. Aż raz pewnej wiosny postanowiłam, że pomyśle nad założeniem soczewek i tak poszłam do punktu z soczewkami. Pani mi poleciła specjalistę, umówiłam się i niedługo po tym cieszyłam się swoją pierwszą parą soczewek i w końcu mogłam sobie kupić pierwszą parę okularów przeciwsłonecznych ;)

Soczewki noszę ponad 6 lat i początki były trudne, oczy potrzebowały czasu by przywyknąć. Na początku często musiałam mieć ze sobą krople nawilżające, ale później już o tym zapomniałam. I teraz za nic w świecie już bym nie zamieniła soczewek na okulary. Mega wygoda. Wiadomo, że trzeba zachować higienę w trakcie zakładania czy ściągania soczewek, ale to nie jest trudne i wszystko do wyuczenia. Moje soczewki są z kategorii miękkich, miesięcznych, czyli po 30 dniach muszę je wyrzucić i założyć nowe. Do pielęgnacji używam płynu do soczewek i pojemniczka. Rano je zakładam po uprzednim umyciu rąk, a wieczorem ściągam i wkładam na noc do pojemniczka i zalewam płynem by wszystkie zanieczyszczenia zostały usunięte. W międzyczasie używam okularów.
Moje soczewki są typowo toryczne, czyli dla astygmatyków. Ktoś mnie kiedyś zapytał czy używam zwykłych, tylko na krótkowzroczność, bez astygmatyzmu. Nie i nigdy nie próbowałam. Mam dość wysoki astygmatyzm, który z czasem się pogłębia i nie będę próbować zaszkodzić swoim oczom. Gdzieś przeczytałam, że astygmatyzm się nie powiększa w ciągu całego życia. Niestety nie jestem tego dobrym przykładem, bo u mnie od kilku lat jest tendencja wzrostowa ;)



Jeśli ktoś jest ciekawy, jaka jest moja wada wzroku w soczewkach to podaje
OP -3,00 dpt; -2,25 cyl; oś 80
OL -3,75 dpt; -1,75 cyl; oś 100

Moje soczewki to AIR OPTIX FOR ASTIGMATISM firmy ALCON, dawniej CIBA VISION.

Według producenta:

Air Optix for Astigmatism firmy Alcon to innowacyjne soczewki toryczne zaprojektowane z myślą o osobach z astygmatyzmem. Dzięki innowacyjnej technologii przepuszczają nawet 7 razy więcej tlenu w porównaniu z innymi soczewkami torycznymi.

 Wyraźne i stabilne widzenie nawet przy bardzo aktywnym trybie życia.
- Unikalny materiał silikonowo-hydrożelowy Lotrafilcon B, pozwala na niemal 100% dostępność tlenu do rogówki oka, sprawiając, że Twoje oczy są świeże i mają zdrowy wygląd.
- Uwodnienie - 33 proc. gwarantuje komfort noszenia, a odpowiednie zabarwienie manipulacyjne ułatwia zakładanie soczewki.
- Odpowiedni kształt soczewki zapobiega rotacji oraz ułatwia zakładanie we właściwej pozycji. To jest świetne, bo z jednej strony soczewka układa się taką miseczkę, a z drugiej nieregularny talerzyk i nie da się pomylić jej stron, podczas zakładania
- Doskonała korekcja wzroku dla osób z astygmatyzmem.
- Silikonowo-hydrożelowa technologia wytwarzania zapewnia doskonałe dopasowanie soczewki do oka.
- Wysoki komfort noszenia dzięki stałej grubości brzegu soczewki.
- Soczewki przeznaczone są do dziennego noszenia lub przedłużonego (podczas snu, do 6 nocy)


Swoje soczewki kupuję na Allegro. W żadnym sklepie internetowym nie znalazłam tańszych. Moje soczewki są pakowane po 3 i 6 sztuk jednakowych mocy w kartonowym pudełku. Jak się łatwo domyślić, potrzebuję dwa opakowania soczewek. Ceny wahają się od ok. 60 zł/opakowanie 3 soczewek oraz od ok. 115 zł/opakowanie 6 sztuk. Oczywiście można także kupić droższe, np. z przesyłką w cenie. Wystarczy dobrze się rozeznać. Bardzo dawno nie kupowałam soczewek stacjonarnie, więc nie znam cen. Allegro w moim przypadku jest najlepsze, bo zazwyczaj sprzedający ma moje wybrane moce w ciągu 3-5 dni i może wysłać mi nawet za granicę. Porównując ceny w Holandii za dwa opakowania soczewek na 3 miesiące muszę zapłacić 150 euro, więc dużo korzystniejsze dla mnie jest polskie Allegro, bo ceny prawie czterokrotnie tańsze ;)

Oczywiście czy się nosi okulary, czy soczewki trzeba regularnie badać wzrok. Podczas ostatniego pobytu w Polsce odwiedziłam okulistę i delikatnie zwiększyła mi moc soczewek.

Jestem ciekawa Waszego zdania na temat soczewek, czy jednak okulary byście nosili. Ja już nie mam zamiaru powrócić do okularów. Nie ma prześwitów, patrzę na świat całą gałką oczną, soczewka przesuwa się razem z nią i jest tak cienka, że jej wcale nie czuć na oku. Wiem, że nie wszyscy są w stanie nosić soczewki, ale ja sobie bez nich nie wyobrażam już życia ;)