Matka Banitka

Matka Banitka

czwartek, 15 czerwca 2017

Jak za moją dobroć zostałam oszukana

Kochani!

Dziś post nietypowy,  dotyczy moich prywatnych spraw. Jakiś czas temu pisałam Wam o dwóch Rękodzielniczkach, które nie wysłały mi towaru, mimo że od miesiąca mają pieniądze.
Z jedną już jest sprawa zamknięta. Dostałam swoją przesyłkę. Natomiast post będzie dotyczył drugiej, nieuczciwej.
Złożyłam zamówienie na kilka ręcznie robionych kartek, m.in na Dzień Matki i imieniny Prababci (31.05) jeszcze w marcu. Zaraz na początku kwietnia pieniążki zostały wpłacone. Bardzo mi zależało, żeby mama mi je przywiozła (była u mnie w Dniu Matki). Chciałam jej dać kartkę, jako dodatek do prezentu i Babci męża wysłać stąd prezent także z kartką.

Jak się pewnie domyślacie, nie dostałam w terminie swojego zamówienia. Za pierwszym razem kurier mojej przesyłki nie zabrał.  Mama do mnie przyjechała bez tej przesyłki. Pani przepraszała, obiecała wysłać mi do Holandii. Czekałam jeden tydzień, drugi i dalej nie było mojej przesyłki. Na moje pytanie czy oddaje mi pieniądze czy wysyła towar, usłyszałam, że wysyła.

Znowu minęło trochę czasu i sama napisała, że przeprasza, że miała przeprowadzkę, żebym się nie gniewała. Napisałam, ok. Każdemu się zdarza. Mówiłam jej, że wystarczyło żeby napisała, że nie może się teraz tym zająć. Zrozumiałabym.

Po raz 3 napisała, że jutro wysyła, było to 17 maja. Od tej pory nie odpisuje na moje wiadomości, choć widać, że je czyta. W zeszły poniedziałek, napisałam jej, że moja cierpliwość się skończyła, minęły dwa miesiące od momentu, kiedy dostała pieniądze. Do tej pory nie dostałam przesyłki, pieniędzy też nie.


Poprosiłam przyjaciółkę, żeby poszła na Policję i zgłosiła oszustwo. Dostała ode mnie skriny naszych rozmów.

To już nawet nie chodzi o ten towar czy pieniądze. Ale jeśli ma jakiekolwiek problemy, to wystarczy napisać, ale to wygląda na oszustwo. Kwota nie jest wysoka (70 zł), ale nie jest też niska.

Nie lubię jak ktoś mnie oszukuje, wodzi za nos. Sama staram się być wobec wszystkich fair, więc to podwójnie boli. Chciałam pomóc, a zostałam oszukana. Pomogłam tej dziewczynie z konkursem. Podpowiedziałam, do jakich drzwi zapukać, żeby był większy odbiór. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tą stroną? Nawet, jeśli podobają się Ci się jej prace, dwa razy się zastanów, żebyś się nie złościła na siebie jak ja.

Kiedy pisałam ten post powyżej była niedziela i Pani się do mnie odezwała? Przepraszała, miała mi wysłać przesyłkę i oddać pieniądze. Prosiła, bym z publikacją czekała do jutra, czyli poniedziałku. Dziś jest czwartek i wiece, co, dalej z jej strony cisza. Miałam na początku nie wrzucać tego postu, ale chciałam innych ostrzec, żeby nie mieli takiego dobrego serca jak ja. Jest mi bardzo przykro, że muszę to pisać i dzielić się z Wami moimi negatywnymi emocjami. Ale niestety nie mam wyboru. Nie mam zamiaru kolejny raz się prosić o swoje zamówienie czy pieniądze. Nie mam już na to siły. 

Jestem ciekawa jak Wy byście postąpili na moim miejscu. Warto publikować dane nieuczciwych osób? Mam nadzieję, że nikt z Was nie był w podobnej sytuacji i nigdy nie będzie. Bo ja się zawiodłam i to bardzo. 


12 komentarzy:

  1. Historia przypomina moją, z tym, że mnie chciano zagarnąć domenę, która od początku była moim dobrem intelektualnym. Sprawa o mało nie trafiła do sądu. Na szczęście odzyskałam swoją własność, ale po tym co przeżyłam już nic mnie nie zdziwi. Nieuczciwi ludzie będą zawsze, dla mnie to już norma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest właśnie najbardziej przykre dla mnie.

      Usuń
  2. Nie spotkalam sie z takim czyms ale widze po stronach ze bardzo czesto pisza ze ta i ta strona oszukuje czy by uważać na nia.Współczuję bo to bardzo przykre

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Niestety wśród osób, które wiele serca wkładają w swoje prace, znajdą się czarne owce, które w sumie nie tylko sobie psują wizerunek. Bo wtedy ludzie boją się kupować w ciemno, bez dotnięcia itd

      Usuń
  3. Na szczęście nie miałam takiej sytuacji ale wiem że coraz częściej się to zdarza.Przykre a najgorsze jest to , że ktoś nie ma oporów i kłamie zamiast być uczciwym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to mnie właśnie najbardziej przeraża, że ludzie potrafią być tacy perfidni. Bardzo się cieszę, że nigdy Cię to nie spotkało, bo to nic miłego

      Usuń
  4. Ja sama robię kartki i dla mnie takie zachowanie jest niedopuszczalne. Od lat mam problemy ze zdrowiem i nie zawsze mogłam podjąć się jakiegoś zlecenia, ale wtedy zawsze odpowiadałam, że bardzo przepraszam, ale nie dam rady. Nigdy mi do głowy nie przyszło, żeby kogoś oszukać. Ludzie to jednak potrafią być okropni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przykro mi, że zostałaś tak potraktowana :( rozumiem zwłokę gdy towar pochodzi z zagranicy ale to jest rękodzieło i kobieta zrobiła sobie antyreklamę. Skoro tak pogrywa zgłosiłabym sprawę na policję. Po za tym opublikowałabym na fanpage antyreklamę gdyż facebook ma wielką moc. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mialam z kolei przeciwna sytuacje, na jednej z grup przed Bozym Narodzeniem pochwalilam sie jakie reniferki uszylam sobie z filcu. Zaraz w komentarzach posypaly sie pytania o zamowienia. Generalnie nie mam dzialalnosci, ale zgodzilam sie uszyc po kilka sztuk dwom Paniom. I co? Zrobilam blad bo nie wzielam przedplaty ani nawet zaliczki. Do glowy by mi nie przyszlo, ze ktos odbierze towar i mimo kilku prosb nie ureguluje zaplaty. W tym przypadku chodzilo o 35zl. Pani tlumaczyla najpierw ze jest z synem w szpitalu i jak wyjda to zrobi przelew. Za miesiac sie przypomonam, znowu cos jej wypadlo. Od lutego przestala odpisywac na wiadomosci..
    Drugi przypadek, paczka nie odebrana (kwota wyszla tam okolo 80zl bo na specjalna prosbe Pani uszylam tez bombke w ksztalcie jej ukochanego shih-tzu). Wrocila po 2 tygodniach. Pani odpisala ze jest w szpitalu i ze odezwie sie jak wyjdzie. Cisza do dzis...
    Tata zawsze mi mowil, ze jestem zbyt uczciwa i kiedys sie na tym przejade. No i stalo sie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety takie sytuacje uczą nas, żebyśmy mieli ograniczone zaufanie do ludzi. Przykre to, ale niestety prawdziwe. Ale na szczęście jest wiele osób uczciwych i pomocnych

      Usuń
  7. Kochana to trzeba udostepniac,ostrzegac,zero tolerancji dla oszustow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatnią sobotę opublikowałam na tej stronie cytowanej powyżej post, że nie polecam zakupów tutaj, bo czekam na swoje zamówienie 3 miesiące, to nie dość że post został skasowany, to jeszcze mi ta osoba odpisała, żebym jej nie oczerniała, bo ona mi wysłała i pieniądze i zamówienie. Po wczorajszej medialnej burzy się okazało, że było to kolejne kłamstwo. Wiec mówię głośno: STOP OSZUSTOM I NACIĄGACZOM!!!

      Usuń